Wartka akcja, ciągłe zwroty, krew i mnóstwo trupów? Nie tym
razem, dzisiaj trochę więcej o ludzkiej psychice.
Co się dzieje?
Czas akcji to tytułowy rok, podczas którego trwają
poszukiwania sześcioletniej Emmy. Dziewczynka zniknęła, gdy spacerowała po
plaży z narzeczoną swojego taty. Abigail wpada w panikę, bo straciła dziecko z
oczu, chcąc zrobić zdjęcie i teraz czuje się winna. Nie wie też, czy miłość jej
i Jake’a przetrwa próbę nerwów, jeśli Emma szybko się nie znajdzie. Niestety
małej nigdzie nie ma. Także inni ludzie nic nie widzieli. W poszukiwania
zostaje włączona policja, która w pierwszej kolejności przeszukuje dno oceanu.
Mimo braku ciała i jakichkolwiek śladów Jake traci nadzieję, jednak Abby za
wszelką cenę chce dalej szukać. Czy znajdzie? Gdzie znajdzie? A może Emma
przepadła na dobre?
Książka „Rok we mgle” nie jest pełna akcji, bo gdzie można
szukać małej dziewczynki? Przecież ktoś by zauważył, że dziecko samo chodzi po
plaży. Emma nie mogłaby też sama wyjechać. Dlatego każdy trop szybko się urywa
i wracamy do Abby, która ciągle wspomina tamten feralny dzień i próbuje
przypominać sobie nowe szczegóły. Poczucie winy i chęć odzyskania ukochanego (i
jego dziecka, do którego też jest bardzo przywiązana) nie pozwalają jej
spocząć. Te starania nie napędzają jednak akcji. Mamy tylko pojedyncze zrywy,
bo nie o to chodzi w tej książce.
Przede wszystkim przeżycia
Autorka odwaliła kawał dobrej roboty, jeśli chodzi o
psychologię. Powieść ukazuje bardzo różne podejście do tragedii i radzenie
sobie z nią. Widzimy głównie perspektywę obwiniającej się Abigail, ale za jej
pośrednictwem poznajemy też zachowania innych; wszystkie odpowiednio dobrane do
postaci.
Dobrze opisane jest także działanie pamięci. Kiedy główna bohaterka
próbowała sobie przypomnieć wszystkie szczegóły sprzed zniknięcia Emmy, mi
przypomniała się książka „Wczoraj” (jeśli nie znacie, zajrzyjcie tutaj). To, że
posiadamy wspomnienia z każdego dnia wcale nie znaczy, że pamiętamy wszystko.
Byliście kiedyś w stresującej sytuacji? To spróbujcie ją sobie przypomnieć jak
najbardziej szczegółowo. Nasz mózg nie zapisuje każdego szczegółu i to właśnie
zostało uchwycone w tej powieści. Te brakujące elementy są największym problemem Abby.
Miłośnicy akcji pewnie nie byliby zachwyceni, ale mi nie
podobała się jeszcze jedna rzecz. Zakończenie było… nijakie. Miałam wrażenie,
że jest dopisane na siłę. Podejrzewam, że miało pokazać zmianę w relacji Abby i
Jake’a w takiej sytuacji, ale jednak, na tle całej książki wypadło słabiej. Niemniej jednak całość była dobra.
Kochana już tak długo ta książka leży w mojej biblioteczce, że aż mi wstyd. Dzięki Tobie Przypomniałam sobie o niej i bardzo chcę ją przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńKiedy lista długa, coś musi poczekać 😉 Cieszę się, że sobie o niej przypomniałaś i nie będzie leżeć bezużyteczna 😊
UsuńSzkoda, że zakończenie jest takie nijakie... Wielka szkoda.
OdpowiedzUsuńByłoby zbyt pięknie, gdyby wszystko było idealne 😉 Chociaż ma ono potencjał, tylko wykonanie moim zdaniem nie do końca wyszło
UsuńPowiem tak uwielbiam książki, aczkolwiek jeśli książka finalnie zawodzi tzn zakończenie jest jak piszesz nijakie to podchodzę do takiej powieści ostrożnie. Nie mniej jednak myślę, że dałabym jej szansę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Papierowa Łowczyni
Myślę, że warto spróbować. Moim zdaniem jeden element wyskoczył jak królik z kapelusza, tylko niestety z mniejszą gracją. Gdyby nie to, było by super 😉
UsuńPozdrawiam serdecznie
Skoro tak mówisz, to dam jej szansę ;)
UsuńPodziel się potem wrażeniami 😉
UsuńMoże kiedyś ???? Chyba teraz potrzebuje czegoś mocniejszego.
OdpowiedzUsuńRozumiem, też mam czasem takie czytelnicze potrzeby 😉 W takim razie książka z poprzedniej recenzji będzie dla Ciebie lepsza
UsuńChętnie przeczytam tę książkę w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Miło mi, że się skusisz 😊
UsuńPozdrawiam serdecznie
Bardzo chętnie przeczytam :) To zdecydowanie mój gatunek :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam w Twój gust 🙂
UsuńKsiążka leżała u mnie na półce długo i w końcu ją sprzedałam.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie wiele straciłam. Zwłaszcza to zakończenie :(
Niestety, do ideału jej daleko. Ale przecież nigdy nie wiadomo co dokładnie się trafi, zanim się nie przeczyta więc trzeba ryzykować 😉
UsuńZwracałam uwagę na tę książkę podczas ostatnich książkowych zakupów, ale ostatecznie wybrałam inną. Ta recenzja mnie przekonała do niej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Będziesz miała okazję zrobić kolejne zakupy 😊 Mam nadzieję, że książka Ci się spodoba
UsuńPozdrawiam serdecznie
Nie znałem tej książki a dobry psychologiczny kryminał wcale nie jest łatwo trafić. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Niestety wielu pisarzy podchodzi do psychologii tylko ogólnie albo w ogóle pomija ten temat. Na szczęście zdarzają się lepsze pozycje 🙂
UsuńSzkoda, że zakończenie było nijakie.. Ale myślę, że pewnie po książkę sięgnę :)
OdpowiedzUsuńWarta uwagi jest. A zakończenie... Gdyby wcześniej było słabiej to było by ok. A tak trochę więcej oczekiwałam 😉
UsuńSzkoda tego zakończenia, bo zainteresowała mnie kwestia dobrej kreacji warstwy psychologicznej. Tymczasem jednak chyba raczej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńSkoro warstwa psychologiczna cię ciekawi to polecam spróbować 😉 Ta część to większość książki, a zakończenie może ty uznasz za dobre 😊
UsuńMoje klimaty- mrok i psychologia!
OdpowiedzUsuńW takim razie nic tylko trzeba czytać 😉
UsuńZapisuję sobie tytuł. Kiedyś pewnie sięgnę po tę książkę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo. Mam nadzieję, że podzielisz się wrażeniami 😊
Usuńhmm zaintrygowałaś, ale nie wiem czy na tyle, żebym po nią sięgnęła :) te obwinianie się głównej bohaterki i przeżywanie nie było irytujące? :)
OdpowiedzUsuńCzasem faktycznie mogłoby być trochę krócej opisane, ale zazwyczaj kończyła marudzić zanim zaczęła męczyć 😉 Zachęcam do spróbowania, jak Ci się nie spodoba zawsze możesz odłożyć 😊
UsuńNie słyszałam o tej książce. Fajnie ze ja przedstawiłas, bo po tej recenzji mam ochotę po nią siegnac
OdpowiedzUsuńCieszę się, że miałaś okazję poznać nowych tytuł. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z lektury 🙂
UsuńNie słyszałam o tej książce ... Ale teraz na pewno zwrócę na nią uwagę...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że masz okazję poznać coś nowego 😊
UsuńMam już zamówioną i nie mogę się doczekać:-)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury 🙂 Już czekam na Twoją recenzję 😊
Usuń