sobota, 29 maja 2021

"Coś mi tu śmierci" Rafał Wałęka

Myślicie, że lektury szkolne to przeżytek? Że za mało jest treści współczesnych, a za dużo powrotów do przeszłości, które męczą uczniów swoim stylem? Jeśli tak, to zobaczcie współczesne podejście do niektórych klasyków --> 


Współczesna "Opowieść wigilijna"

Pamiętacie tę lekturę? Tak w skrócie: Ebenezer Scrooge umiera w Boże Narodzenie i spotyka 3 duchy tychże świąt, które pokazują mu, co w życiu zrobił źle. Natomiast bohater "Coś mi tu Śmierci" przeżywa coś podobnego w swoje urodziny.
Tymon Dantej (to chyba od autora "Boskiej komedii" - jak myślicie?) był pisarzem i nie najlepszym człowiekiem. Zawsze patrzył na to, żeby jemu było dobrze i wygodnie. Teraz, mając 70 lat, postanawia pogodzić się z rodziną, do której odzywał się tylko wówczas, gdy czegoś chciał. I co? I nikt nie przychodzi na urodziny Tymona! Mężczyzna postanawia napisać list, w którym będzie obwiniał cały świat o swoje nieudane życie i skacze z okna. Po śmierci spotyka mimy, które przypominają mu to, co kiedyś napisał. Tragedia, komedia i horror mają uświadomić mężczyźnie, co jest w życiu ważne i co zrobił nie tak. A czy tak się stanie?
 
"Daj spokój, to już kiedyś było. Masz mi stworzyć coś innego."
 

To może się przydać na maturze

Co się może przydać? Oczywiście omówienie lektury ;)
Zacznijmy od tego, że pomysł był niezły, choć od razu widać, że 'już to gdzieś czytałam'. Tak, warto pisać rzeczy podobne do starych lektur, bo można przekazać to samo, tylko współczesnym językiem. Z takiej, bardziej zrozumiałej książki, młodzi ludzie wyciągną o wiele więcej i chętniej zasiądą do czytania (mam rację, drodzy młodzi ludzie?). Jest tylko jeden problem. Taką książkę trzeba dopracować! A w "Coś mi tu Śmierci" tego niestety zabrakło. Momentami to naprawdę świetna opowieść. Część przedstawionych historii wciągnęła mnie tak, że zapominałam, co czytam, i byłam bardzo zdziwiona, kiedy się kończyło. Ale nie wszystkie były dobre. A szkoda, bo to zmniejsza zapał do chłonięcia dalej. Tylko czy na pewno warto chłonąć, skoro nie zawsze jest super? Moim zdaniem tak. Ta książka, która czasem jest klasyczną powieścią, by za chwilę stać się dramatem, niesie ze sobą wiele mądrości. Tylko trzeba tę mądrość mądrze wyciągnąć.Ale to już musicie zrobić sami, bo musiałabym każdą opowieść, stworzoną przez Tymona Danteja opisywać osobno, a tych trochę jest.
Tak ogólnie dowiedziałam się z nich, że najważniejsze jest wnętrze drugiego człowieka, ale ciężko to dostrzec, kiedy widzi się osobę na wózku inwalidzkim - chociaż są ludzie, którzy starają się udowodnić, że można spojrzeć inaczej na niepełnosprawnych. Wiem też, że pogoń za pieniędzmi i akceptacją może prowadzić do zguby. I, szczerze mówiąc, więcej nie pamiętam... Czy to dobrze? Cóż, przeczytajcie i oceńcie sami. Moim zdaniem szału nie było, można było to bardziej dopieścić. Ale nie było też źle. Zaciekawił mnie ten 'eksperyment literacki' - jak o "Coś mi tu Śmierci" mówi sam Autor. Ciekawe też były częste gry słowne, podobne do tej, którą widzimy już w tytule. W wielu momentach widać niezwykłe poczucie humoru pisarza, myślę, że po dopracowaniu szczegółów tego dzieła mogło by ono z powodzeniem stać się inspiracją do wielu tematów maturalnych, ale też życiowych przemyśleń dla dorosłych. 

Wiecie, czego mi najbardziej brakowało? Głębszego wejścia w opowieść o Ewie. Tak mnie ta historia wciągnęła, że poczułam zawód, kiedy się skończyła!

piątek, 21 maja 2021

"Bransoletka pełna wspomnień" Viola Shipman

Ostatnio trafiło mi się kilka książek, nad którymi musiałam się zatrzymać i pomyśleć. Dzisiaj trochę delikatniej, bo zbliża się Dzień Matki, ale to też nie jest opowieść, nad którą przechodzi się obojętnie.

 

 

piątek, 14 maja 2021

"Pan Zło" Michał Długa

Dobro kontra zło to częsty temat, poruszany w kryminałach, które czytam najczęściej, i nie tylko. Wydaje się więc, że poruszenie go nie będzie oryginalne, ani nie wniesie nic nowego do naszego postrzegania świata. Czy zatem warto w ogóle zawracać sobie głowę tego rodzaju książką? Owszem! Powieść egzystencjonalna to zawsze dobry wybór, który daje wiele tematów do przemyślenia i rozmów.


niedziela, 9 maja 2021

"Kształt dźwięku" Paula Er

Lubicie kryminały? To dzisiaj z trochę innej beczki, ale tajemniczo też będzie, także myślę, że się nie zawiedziecie! Pogoda nieciekawa, to chociaż książkę piękną Wam zaproponuję.

Polecany post

"Proroctwo" Adam Widerski

Wiara często wiąże się z impulsywnymi dyskusjami i sporami. A jednak często jest motywem przewodnim w książkach. A przynajmniej kryminałach....