piątek, 28 lutego 2020

„Ofiara w środku zimy” Mons Kallentoft


Lubicie kryminał skandynawski? Ten klimat zimnej Norwegii czy Szwecji… dla jednych cud, miód i orzeszki, dla innych raczej odstraszacz.  Ja nie mogę powiedzieć, że jestem wielką fanką, ale też nie mam bardzo negatywnego nastawienia. Pochodzenie autora nie jest dla mnie istotne. Książka jest dobra albo nie, niezależnie od tego, gdzie toczy się akcja. Dlatego dałam szansę temu autorowi. Czy mnie do siebie przekonał? Sprawdźcie…


Ofiara w środku zimy. - Mons Kallentoft

 

piątek, 21 lutego 2020

piątek, 14 lutego 2020

„Więcej niż pocałunek” Helen Hoang

Ci z was, którzy śledzą mojego bloga wiedzą, że raczej nie sięgam po romanse. Ale że dziś jest szczególny dzień to zrobiłam wyjątek. Tą książką zainteresowałam się ze względu na Stellę. Rozumiem jej problem. Wiem, że choroba znacząco wpływa na to jak postrzegamy świat i jak świat postrzega nas. To dlatego chciałam poznać historię opisaną w tej powieści, zobaczyć problemy ludzi z zespołem Aspergera z innej perspektywy.


https://cf2-taniaksiazka.statiki.pl/images/large/770/9788328712041.jpg


piątek, 7 lutego 2020

"Inna" Max Czornyj

Zaginięcie dziecka zawsze jest dla rodzica tragedią. Nawet kiedy dziecko jest dorosłe i ma własne życie. A może zwłaszcza wtedy? Bo wówczas już nie wszystko o dziecku wiemy. Coraz trudniej odkryć prawdę.


Jedna historia, dwa wątki


Matka Izy odkrywa, że jej córka zniknęła. Dziewczyna jest psychoterapeutką, czy to ma związek ze zniknięciem? Jakie tajemnice skrywa Iza i jej pacjenci? Kobieta wie niewiele więc i nasza wiedza jest niewielka.
W drugim wątku pojawia się Mikołaj. Mężczyzna budzi się, nie pamiętając najbliższej przeszłości. Znajduje notatkę, z której dowiaduje się, że odzyskuje świadomość na 48 godzin i pamięta tylko to, co działo się w tym czasie oraz dzieciństwo. W piwnicy swojego domu znajduje nagą, skrępowaną kobietę. Wie, że nazywa ją Izabel, ale nie ma pewności, czy ją porwał, czy to jakaś chora gra. Czy Izabel to poszukiwana Iza? Jakie jeszcze rzeczy odkryje o sobie Mikołaj, zanim znowu straci świadomość?

O co chodzi w tym szaleństwie?


To druga książka autora, którą miałam okazję przeczytać ("Najszczęśliwsza" opisana jest tutaj). Jestem usatysfakcjonowana lekturą. Mimo że większość treści to spisane bieżące myśli Mikołaja i wspomnienia matki Izy to nie wiało nudą. Lubię psychologię, dlatego ciekawiła mnie zarówno relacja matka-córka, którą kształtowały różne czynniki, i która zmieniała się przez lata, co jest dobrze opisane; jak też przypadłość Mikołaja. Choć ona intrygowała mnie szczególnie. Dlaczego mężczyzna ma amnezję? Kiedy stracił pamięć i dlaczego odzyskuje ją na dwie doby? Jak w tej sytuacji porwał Izabel? Czy stało się to przed dziurą w pamięci? Jeśli tak, to czemu tego nie pamięta? Mogłabym zadać jeszcze wiele pytań, ale po co? Przecież każdy może to zrobić po przeczytaniu. Tym bardziej że na wiele pytań uzyskałam odpowiedzi w zakończeniu. A skoro już przy zakończeniu jesteśmy, to muszę przyznać, że znowu dałam się zaskoczyć. O ile całość była jedynie niezła, to sama końcówka zwaliła mnie z nóg. I to mimo tego, że jedną część przewidziałam. Druga była niesamowita. Teraz już wiem, że końcówka „Najszczęśliwszej” nie była wyjątkiem. Max Czornyj częściej (nie wiem, czy zawsze, ale wcale bym się nie zdziwiła) miesza w zakończeniach. W Jego książkach wszystkiego można się spodziewać i nic nie jest oczywiste.
Polecam serdecznie ten thriller każdemu, kto lubi poznawać psychikę skomplikowanych bohaterów.

Polecany post

"Proroctwo" Adam Widerski

Wiara często wiąże się z impulsywnymi dyskusjami i sporami. A jednak często jest motywem przewodnim w książkach. A przynajmniej kryminałach....