Budzisz się rano i nie wiesz, kim byłeś wczoraj... Wyobrażasz to sobie? Temat poruszany był już nie raz, ale tu podejście odbiega od ogólnie przyjętej konwencji...
O czym jest powieść
Zastanawialiście się kiedyś jak działa pamięć? Jak wyglądałoby
nasze życie, gdybyśmy nie mieli wspomnień? Bohaterowie powieści, którą się dziś
zajęłam pamiętają tylko to, co zdarzyło się dzień lub dwa wcześniej (w
zależności od tego, którą klasę społeczną reprezentują). Wszystkie wcześniejsze
wspomnienia odtwarzają tylko dzięki spisywaniu dzienników.
Świat bez wspomnień
Czy w takiej rzeczywistości jest miejsce na uczucia? Czy
można kochać kogoś, skoro po dwóch dniach nieobecności można zapomnieć o jego
istnieniu? Dlaczego ktoś chciałby zabić Sophię? I jak policjant pamiętający
tylko wczorajsze zdarzenia ma rozwiązać sprawę morderstwa, czy zdąży w jeden
dzień? Jedno z pewnością łączy ten świat z realnym: podział społeczny. Duosi uważają, że są lepsi, bo mają więcej wspomnień więc to oni powinni zajmować ważniejszą pozycję w hierarchii.
Wyjątkowa bohaterka
Sophia skrywa wiele tajemnic. Pisze dziennik, jak wszyscy,
ale twierdzi w nim, że właściwie tego nie potrzebuje, bo pamięta WSZYSTKO. Ludzie uważają, że
zwariowała, a ona sama przyznaje, że pamiętanie skomplikowało jej życie.
Pamięć a nasze wybory
Dzięki książce Wczoraj
możemy przekonać się, jak wspomnienia zmieniają nasz obraz rzeczywistości.
Mnie to zagadnienie zaintrygowało, jestem bardzo ciekawa co bym zrobiła w wielu
sytuacjach, gdybym nie miała wiedzy o przeszłości. Bo przecież często wpływa
ona na nasze poczynania w przyszłości, czyż nie? Znając przeszłość poddajemy ją analizie i uzależniamy od niej to, co będzie.
Człowiek pamięta, nie zastanawiając się dlaczego tak jest. Powieść Felicii Yap sprawiła, że przynajmniej ja zaczęłam myśleć o sprawach oczywistych i wyobrażać sobie świat wyglądający zupełnie inaczej. Moim zdaniem to dobrze, że czytelnik zatrzymuje się nad książką dłużej niż na czas czytania.
Rzeczywiście ciekawy temat. Zachęciłaś mnie do przeczytania i przemyślenia ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo. W końcu książki powinny skłaniać do refleksji :)
UsuńPozdrawiam