O jeju, jak ja uwielbiam takie wstępy!!!
Zacznijmy jak w powieści
W prologu mężczyzna śledzony przez syna kopie w lesie. Młody myśli, że ojciec szuka ciała córki, ale jaka jest prawda? Przecież cała książka przed nami więc wszystko jest możliwe.Początek jest ciężki do ogarnięcia, bo mamy zaczętych kilka wątków (nie dajcie sobie przerwać, póki się nie wkręcicie), ale potem czyta się już samo.
A teraz po kolei
Siostra prokuratora zniknęła 20 lat wcześniej podczas obozu
– poszła z trzema innymi osobami do lasu. Znaleziono wówczas 2 ciała i policja
założyła, że pozostała dwójka też nie żyje. Sprawa komplikuje się, gdy znajdują
martwego mężczyznę, który może być zaginionym dwie dekady wcześniej chłopakiem.
Prokurator chce, by znowu sprawdzono tamtą sprawę, bo ma nadzieję, że jego
siostra też przeżyła. W międzyczasie toczy się proces o gwałt przeciwko dwóm
chłopakom. Początkowo nie ma nic wspólnego z głównym wątkiem, ale ojciec
jednego z oskarżonych zarzuca prokuratorowi składanie fałszywych zeznań.
Poznajemy też kobietę wykładającą na uniwersytecie, która była na obozie, a
teraz zleca studentom napisanie wypracowań, z których jedno przypomina opowieść
o wydarzeniach z feralnego obozu.
Szybka opinia
Początkowo zagmatwana historia szybko się rozjaśnia i łączy
w całość. Akcja dzieje się bardzo dynamicznie (lubię to), a przez wzajemne oskarżanie się
bohaterów nie można być pewnym komu ufać, a komu nie. Czy prokurator
rzeczywiście ma coś wspólnego ze zniknięciem swojej siostry? A jeśli nie, to
kto ma? Czy siedzący w więzieniu morderca jednak nim nie był? A może miał
wspólnika?
Wszystko wyjaśni się na kartach powieści.
Wszystko wyjaśni się na kartach powieści.
Książka ma krótkie rozdziały, dzięki czemu czyta się błyskawicznie. Zwłaszcza że kończą się one zwykle jakąś tajemnicą, która skłania do
przeczytania jeszcze jednego. Czasem pojawiają się niedomówienia wymagające
wyjaśnień i chęć dowiedzenia się, co zostało odkryte lub zrobione, nie pozwala
porzucić powieści. Był taki moment, w którym chciałam się przyczepić, że nie
wiadomo, co się dzieje, ale został szybko wyjaśniony ,więc jest ok. Jak wspomniałam na początku; nie można się dać oderwać, żeby wszystko ogarnąć.
Zresztą zarówno od tej, jak i innych powieści autora ciężko się oderwać dzięki dynamice i brakowi zbędnych opisów (a mimo to atmosfera przedstawionych zdarzeń jest niesamowita).
Dobra, ja już wiem, czemu to miało służyć, ale nadal mnie zastanawia, jak tacy doświadczeni ludzie tego nie wychwycili. Poza tym musiałam się do czegoś przyczepić, nawet powieść Cobena nie może być bez wad ;)
Zresztą zarówno od tej, jak i innych powieści autora ciężko się oderwać dzięki dynamice i brakowi zbędnych opisów (a mimo to atmosfera przedstawionych zdarzeń jest niesamowita).
Nie może być zbyt kolorowo
Jednak zauważyłam coś, co mnie zastanawia: studenci wysyłali prace mailem więc jakim cudem nie dało się wykryć od razu, kto wysłał tę o obozie? Przecież zawsze mają mnóstwo sposobów na znalezienie komputera i właściciela adresu…Dobra, ja już wiem, czemu to miało służyć, ale nadal mnie zastanawia, jak tacy doświadczeni ludzie tego nie wychwycili. Poza tym musiałam się do czegoś przyczepić, nawet powieść Cobena nie może być bez wad ;)
Na książki tego autora, nie trzeba mnie namawiać. Biorę w ciemno. 😊
OdpowiedzUsuńMam tak samo. Jak tylko coś mi w ręce wpadnie to czytam od razu :D
UsuńJakoś nie mogę się przekonać do tego autora więc póki co sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Nawet Coben nie wszystkich zadowoli :P
UsuńPozdrawiam :)
Uwielbiam Cobena najbardziej na świecie. Wiem, że ma swoje wady, ale wszystko mu wybaczam :D
OdpowiedzUsuńTeż go bardzo lubię, ale lubię też się czepiać nieścisłości. Dlatego nawet u najlepszych szukam mankamentów 😜
UsuńLubię Cobena, to będzie następna jego książka, którą przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCzekam na opinię, choć skoro go lubisz to jestem pewna, że się nie zawiedziesz 😉
UsuńCzuję, że i ja nie mogłabym się oderwać od tej lektury.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niebawem się przekonasz i podzielisz opinią 😊
UsuńCzytałam jedną książkę tego autora i podobała mi się, więc prawdopodobnie ta też przypadłaby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę. Zachęcam do poznania większej ilości jego książek 😉
UsuńLudzie żyjący obok nas i powieści Cobena mają na pewno jedną wspólną cechę - są nie pozbawione wad. Mimo to z ciekawością przeczytam tę powieść. Bardzo dziękuję za interesującą propozycję i pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńNic nie jest idealne, nawet najlepsza książka 😉 Ale mimo wad warto dawać szansę i książkom, i ludziom 😊
UsuńPozdrawiam serdecznie
Wkrótce napiszę o książce, która odsłania wiele wad. Rzeczywistość okazuje się nie tak idealna, jak na to wskazują pozory. Zapraszam Cię już teraz do ponownych odwiedzin pod adresem www.krainslowa.blogspot.com . Pozdrawiam równie serdecznie
UsuńPomimo tego błędu, który udało Ci się wychwycić i który trochę zaważa na logice, przeczytałam tę książkę. W końcu takie słynne nazwisko!
OdpowiedzUsuńBłąd był pewnie zamierzony, ale i tak denerwowała mnie ignorancja bohaterów w tym temacie. Ale to dobrze, że nie było idealnie, bo znaczy, że może być lepiej 😊 A książkę i tak warto poznać 😉
UsuńCzytałam, całkiem spoko kryminał. Miło wspominam
OdpowiedzUsuńWiększość książek Cobena jest taka 😊
UsuńKsiążki Cobena rzeczywiście czytają się same...
UsuńCiekawa :)
OdpowiedzUsuńNawet bardzo 😊
Usuńwstyd się przyznać, ale stoi na półce i czeka w kolejce... ;) a brzmi jak książka napisana specjalnie dla mnie, uwielbiam takie klimaty! :)
OdpowiedzUsuńNiektóre książki muszą poczekać, żeby potem, w odpowiednim momencie wbić w fotel 😉 Może tak właśnie będzie z tą :)
UsuńCoben jest świetny, chociaż ta książka jeszcze jest przede mną ;)
OdpowiedzUsuńSkoro go lubisz to i tę powieść musisz poznać 😉
Usuńkiedyś czytałam kilka powieści Cobena. W tej trochę się boję, że bym się pogubiła :P ale twoja opinia mnie zaciekawiła, wiec może to jest dobry moment by wrócić do twórczości tego pisarza? :)
OdpowiedzUsuńCoben czasem miesza, ale zawsze wszystko wyjaśnia więc spokojnie możesz czytać, bez obaw o zagubienie ;)
UsuńA na przeczytanie dobrej książki zawsze jest dobry moment :D
Słyszałam wiele o tym autorze i muszę w końcu sięgnąć po jakąś jego książkę, ale na razie mam tyle innych czekających na mnie pozycji, że jak tak dalej pójdzie to życia mi na to wszystko nie starczy!
OdpowiedzUsuńxoxo
L. (https://slowotok-laury.blogspot.com)
Doskonale Cię rozumiem. Ja już mam dwie listy lektur (ważne i mniej ważne), bo z wszystkimi ciężko zdążyć :)
UsuńCobena znam bardzo dobrze, przeczytałam większość jego książek ;). Tę również i bardzo dobrze ją wspominam.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ja za jakiś czas również będę ją wspominać, a nie zapomnę zupełnie :)
UsuńLubię Cobena i często sięgam po jego książki. Tej jednak jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńSkoro lubisz inne to ta z pewnością Ci się spodoba 😉
UsuńPokochałam Cobena po paru powieściach, tę mam jeszcze przed sobą :)
OdpowiedzUsuńZ e-BOOKIEM POD RĘKĘ
Ja też go wcześniej uwielbiałam, ale teraz uwielbiam bardziej więc bardzo Ci polecam tę pozycję 😊
UsuńBardzo lubię tego autora ;)
OdpowiedzUsuńZnasz już tę książkę? Jeśli nie, to gorąco polecam 😊
UsuńCzytałam lata temu, super :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie super 😉
Usuń