Po „Żmijowisku”
(którego recenzja tutaj) bardzo chciałam sięgnąć po kolejną książkę pana
Chmielarza. I w końcu mi się to udało.
Problemy nastolatków
Pamiętacie, jak mieliście 15 lat? Kto z nas nie miał wtedy problemów? W tym okresie każde drobne niepowodzenie traktuje się jak straszliwą porażkę więc przejmujemy się wszystkim. A przecież nie
warto. A co jeśli pojawią się prawdziwe, poważne trudności? Jak sobie poradzić?
W „Ranie” poznajemy kilkoro uczniów 8 klasy.
Marysia, która trafiła do szkoły prywatnej dzięki stypendium, kompletnie nie pasuje do otoczenia, nie radzi sobie z brakiem akceptacji. W końcu popełnia samobójstwo, po czym okazuje się, że dodatkowo była w ciąży.
Gniewomir, który oprócz imienia ma też rodzinę: rodzice po rozwodzie, dalecy od ideału. Chłopakiem przejmuje się głównie starszy brat. Gniewek zachowuje się nietypowo przez co rówieśnicy go wykluczają. Dlaczego taki jest? Może się dowiemy… a może nie.
Karolina – córka dyrektorki szkoły. Z zewnątrz wszystko wydaje się w porządku, ale po poznaniu rodziców okazuje się, że dziewczyna nie ma lekko. Każde z nich ma bowiem często odmienne zdanie, co skutkuje licznymi kłótniami, a Karolina nie wie, po czyjej stronie stawać, żeby było dobrze. Boi się, że rodzice się rozwiodą i będzie zapomniana, tak jak Gniewomir.
„Wiedziała, że jest brzydka, bo matka tak mówiła. A skoro matka tak mówiła, to musiała być prawda. Bo ona miała tylko 6 lat, a kiedy masz 6 lat to każde słowo matki jest szczerą prawdą, jedyną jaka istnieje”
I dorosłych
Oprócz rodziców Karoliny i Gniewomira, którzy mają mnóstwo tajemnic, poznajemy panią Klementynę – nową, choć już niemłodą nauczycielkę. Wiekowa kobieta opiekowała się chorą matką, a teraz wraca do nauczania. I powoli odkrywa sekrety nauczycieli. Co z tego wyniknie? Czy Klementyna dojdzie do prawdy, czy wpakuje się w tarapaty? Jak jej przeszłość, którą powoli poznajemy, wpłynie na obecne decyzje?
Morderstwo po lekcjach
Ofiarą jest nauczycielka, ciało znaleziono w sali, w której prowadziła zajęcia. Wiele osób miało motyw, a jeszcze więcej widziało ciało. Dla dyrekcji i ojca chłopaka głównym podejrzanym jest Gniewko. Ten jednak zaprzecza i ucieka do Klementyny. Czy jego wiedza o starych przestępstwach pomoże udowodnić niewinność? A może Gniewomir pozna w końcu całą prawdę i znajdzie prawdziwego winnego? Czy Klementyna pomoże chłopakowi? Dlaczego podejmie taką, a nie inną decyzję?
Wszyscy mamy problemy
„Rana” to nie jedna, ale wiele historii. Historii osób zranionych, skrzywdzonych przez los i innych ludzi. Każdy z nich jest inny. Mają zupełnie różne życia. A mimo to wszyscy mają trudności. Co z tego wynika? Może to, że niezależnie od tego kim jesteś i co robisz życie nie jest łatwe i rzuca kłody pod nogi. A jak sobie radzić z trudnościami? Chyba nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy nie tylko od rodzaju problemu, ale też od nas samych. Od tego, jacy jesteśmy i jakie mamy możliwości. Wojciech Chmielarz pokazuje, że nastolatkowie również mają swoje sposoby na trudności. I pokazuje to dobrze. „Rana” nie jest łatwą książką. Dzieje się w niej wiele zła, skrywanych jest mnóstwo tajemnic, a mnie to bardzo odpowiadało. Ze względu na temat powieść jest bardzo psychologiczna. Chociaż czasem akcja trochę zwalnia, to ogólnie sporo się dzieje. Bohaterowie są różnorodni, a na koniec zaskakują ujawniając swoje sekrety.
Jeśli czytaliście już jakąś powieść autora i przypadła Wam do gustu to możecie śmiało czytać i tę książkę. A jeśli nie czytaliście, to polecam spróbować.
Muszę wreszcie dać szansę twórczość tego autora. 😊
OdpowiedzUsuńOj tak. Musisz 😊 Myślę, że taka psychologia postaci przypadnie Ci do gustu
UsuńBardzo różne czytam opinie o twórczości Chmielarza. Planuję w końcu zapoznać się z jego twórczością i wyrobić sobie własne zdanie, ale na razie jakoś mi się nie spieszy. Więc zobaczymy kiedy to nastąpi.
OdpowiedzUsuńLudzie lubią różne rzeczy, dlatego nie każdemu książki autora się podobają 😉 Łatwe nie są, ale warto mieć własną opinię 😊
UsuńCzytałam i mocno wciągnęła mnie ta historia opisana piórem autora.
OdpowiedzUsuńMnie również. Teraz chcę zdobyć "Wyrwę". Mam nadzieję, że szybko uda mi się znaleźć na nią czas 😊
UsuńMam w planach :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, wszak plany są po to, by je realizować 😉
UsuńMyślę, że spodobałaby mi się ta książka :)
OdpowiedzUsuńOby tak właśnie było 😊
UsuńTwórczość tego autora od dawna mnie intryguje, więc myślę, że w końcu sięgnę po jakąś jego książkę :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie 😊 Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu
UsuńRewelacyjna książka! Według mnie autor na razie nie napisał nic lepszego niż to! :)
OdpowiedzUsuńCzyli "Wyrwa" nie jest lepsza?
UsuńTrudno. I tak przeczytam, bo polubiłam pióro autora 😊
Nie, "Wyrwa" podobała mi się mniej, choć początek miała miażdżąco dobry! Co nie znaczy, że była zła, po prostu nie tak rewelacyjna ;) Ale i tak z niecierpliwością czekam już na kolejną książkę autora! Mam nadzieję, że już pisze... ;p
UsuńNo cóż, czasem jest już po prostu tak dobrze, że trudno to przebić 😉 Oby panu Chmielarzowi jak najdłużej nie kończyły się pomysły na kolejne książki 😊
UsuńPana Chmielarza mam w planach czytelniczych
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się będzie podobać 😉
UsuńMoim zdaniem słabsza niż Żmijowisko. Wydawała mi się miejscami trochę mało realna, aczkolwiek wielkie brawa za atmosferę lektury, która wręcz dusi czytelnika i jest absolutnie niesamowita!
OdpowiedzUsuńTa nierealność to pewnie kwestia wyobraźni autora więc mi akurat nie przeszkadza, jeśli nie jest w nadmiarze 😉 Mnie się podobała atmosfera obu książek. Lubię takie trudne tematy i psychologię 😁
UsuńCzytałam "Ranę" i bardzo mi się podobała, ale końcówka jakoś nie przypadła mi do gustu. Trochę naciągane to zakończenie...
OdpowiedzUsuńTrochę tak. Chociaż ja spędziłam chwilę na analizie i zastanawiałam się, dlaczego bohaterowie zachowali się tak, a nie inaczej. I dla mnie to było super, lubię się czasem bardziej pochylić nad treścią 😊
UsuńNa razie zaczytuję się w serii z komisarzem Mortką, ale po Ranę i Żmijowisko na pewno też sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńSerii nie czytałam, choć słyszałam, że jest inna niż pozostałe książki autora ;) Mam nadzieję, że pojedyncze powieści również będą Ci się podobać :)
Usuń