wtorek, 17 stycznia 2023

"Krzyk o ratunek" Casey Watson

Opieka nad dzieckiem niepełnosprawnym to duże wyzwanie dla całej rodziny. Poziom trudności rośnie, kiedy dziecko znajdzie się w rodzinie zastępczej, a jego psychika na tym ucierpi. Bardzo boleśnie przekonała się o tym Casey Watson i jej rodzina.


Kim jest to dziecko?

Casey pełni rolę opiekunki zastępczej. Pod jej opiekę trafiają dzieci sprawiające problemy wychowawcze. Z Sophią jest jeszcze jeden problem. Dziewczynka cierpi na rzadką chorobę, która częściej pojawia się u dorosłych. Nikt zatem nie wie, jak przebiega u dzieci, czym może się skończyć i jak nad nią panować. Sophia ma niedobory hormonów, co mocno wpływa na jej zachowanie. I na cierpienie Watsonów. Biologiczny syn Casey ma zespół Aspergera, co wcale nie ułatwia panowania nad sytuacją w domu. Czym skończy się ta opieka? Czy zaburzonej nastolatce można jeszcze pomóc?

Sekret goni sekret

Casey nie ma pewności, czy jej działania przyniosą jakikolwiek rezultat, ale nie poddaje się. Kobieta robi, co może, żeby wpłynąć na Sophię. Stara się zażegnać kolejne kryzysy. Dziewczynka jest jednak tak nieprzewidywalna, że sytuacja staje się nieznośna. Frustracja opiekunki rośnie, kiedy po kolejnych zgłaszanych incydentach dowiaduje się, że nie dostała wszystkich istotnych informacji o podopiecznej. Nowa wiedza zmienia jej podejście i myślenie o dziecku. Tylko że Sophia wcale nie próbuje ułatwiać sprawy. Przeciwnie. Robi się coraz bardziej nieznośna. Z czego to wynika? Dlaczego dziewczynce tak trudno przychodzi panowanie nad sobą, choć z informacji przekazanych przez członków opieki społecznej wynikało, że choroba rzadko się uaktywnia. Czemu akurat teraz jest gorzej?
Tak dużo pytań, tak mało wyjaśnień. A zachowanie Sophii, zmieniające się jak w kalejdoskopie, jest trudne do wytrzymania, nawet kiedy tylko się o niej czyta. Naprawdę można stracić do niej cierpliwość.

A problemy rosną

Każdy kolejny wybuch Sophii jest gorszy od poprzedniego. Dziewczyna zdaje się zupełnie tracić kontrolę. Casey natomiast próbuje poznać prawdę o przeszłości. Niestety idzie jej opornie. O ile początek książki był bardzo ciekawy, a schorzenie Sophii intrygowało mnie i przerażało, tak potem nudziły mnie powtórki z rozrywki i ciągłe pytania o to samo.
Świetnie, że Casey Watson napisała tę książkę. Pokazała, że życie z tak zaburzonym dzieckiem jest bardzo trudne i wymaga wielu umiejętności. Tylko, że ile można czytać to samo? Życie z Sophią to emocjonalny roller coaster. Dziewczyna wybucha, żeby znów stać się kochaną i uroczą, a po chwili jej nerwy zbierają siłę na nowy atak. Rozumiem, że tak to właśnie jest, że każdy dzień to ciągłe czekanie w napięciu na następną burzę. Ale czytanie o tym jest monotonne. Brakowało mi nietypowego rozwoju sytuacji, większej ilości ciekawostek. Dostałam jedynie niemal zapętloną akcję i powtarzane w kółko teorie na temat przyczyn takiego stanu. Teorie, które prawie się nie rozwijały.
 

Książka skłania do przemyśleń

Mi brakowało adrenaliny i przemyśleń innych postaci, ale generalnie książka jest dobrze napisana i komuś, kogo ciekawi opis życia z chorobą Addisona, na pewno się spodoba. Mimo wszystko, nie pozostała mi po tej lekturze pustka. Teraz już wiem na pewno, że nie nadawałabym się do opieki nad trudną młodzieżą. To jedno z najbardziej niewdzięcznych zajęć, jakie mogę sobie wyobrazić. Z jednej strony wiedziałam, że Sophia może być taka, jaka jest, pod wpływem choroby. Z drugiej nie mogłam znieść tego, że nawet się nie stara. Dlaczego? Tego już musicie dowiedzieć się sami.

A jeśli wolicie lżejsze przypadki, to zapraszam Was do poznania Akcji Specjalnej. Ta grupa ludzi jest dowodem, że niepełnosprawność można przekuć w coś wspaniałego. Na stronie znajdziecie termin tegorocznego wyjazdu i informacje, jak można pomóc stowarzyszeniu. Wpadajcie koniecznie ;)


10 komentarzy:

  1. Tego rodzaju książki, choć są trudne, to warto je czytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, warto. Życie pisze najlepsze historie.

      Usuń
  2. Polecę koleżance, która ceni podobne książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie sobie odpuszczę chociaż temat ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ciekawy, ale trzeba się odpowiednio nastroić do czytania ;)

      Usuń
  4. Z pewnością sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń

Polecany post

„Najszczęśliwsza” Max Czornyj

Byliście kiedyś tak szczęśliwi, że bardziej się już nie da? Co Was najbardziej uszczęśliwia?