piątek, 18 października 2019

„Bez strachu. Jak umiera człowiek” Magdalena Rigamonti, Adam Ragiel

Nasz strach często wiąże się z niewiedzą. Spróbujmy więc poznać jeden z tematów, przed którym wielu z nas odczuwa lęk. O śmierci ciężko jest mówić swobodnie. Jednak ściśle wiąże się ona z życiem i dotyczy każdej istoty żywej. Zwykle myślimy o niej w sensie metafizyczny. A może warto czasem potraktować śmierć przedmiotowo? Przekonajmy się.


Istota śmierci

„Bez strachu. Jak umiera człowiek” to relacja z wizyty Magdaleny Rigamonti w prosektorium. Adam Ragiel jest balsamistą i mistrzem w swojej profesji. Opowiada o przygotowywaniu ciała do pogrzebu i niebezpieczeństwach związanych z brakiem odpowiedniej balsamacji. Opowiada tak, że śmierć przestaje być przerażająca, a zaczyna fascynować. Rozmowa nie ogranicza się tylko do tego, co robi się z martwym ciałem, by nie zagrażało żywym i jakich specyfików się używa, by zabezpieczyć pozostałą po człowieku powłokę. Poznajemy też podejście różnych pracowników prosektorium do tego rodzaju pracy i do samej śmierci. Mimo że robią to samo, każdy z nich patrzy na życie trochę inaczej i w inny sposób radzi sobie ze swoją profesją. A nie jest to łatwe. Wyobrażacie sobie widzieć kilka ciał każdego dnia? W dodatku musieć je dotykać, oczyszczać, zabezpieczać, malować. Nie miałam okazji spróbować, ale wyobrażam sobie, że to bardzo zmienia spojrzenie na śmierć i życie.
Czytając tę książkę, człowiek uświadamia sobie, jak kruche jest życie. Przecież nie mamy pewności, że wrócimy po pracy do domu, że ten lekki ból nie zwiastuje śmiertelnej choroby. W każdej chwili może wydarzyć się coś, po czym trafimy na stół krematoryjny. To również jest zawarte w książce. Balsamiści opowiadają, jak wyglądają ciała po różnych rodzajach śmierci i jak z nimi postępować, żeby były w pełni bezpieczne i dobrze wyglądały. Po co to wszystko? Przecież zmarłemu już wszystko jedno…  Ale żywi zostaną. Żywi, którym na nas zależało i chcą, byśmy w tej ostatniej drodze wyglądali jak najlepiej, żeby takimi mogli nas pamiętać. Należy też pamiętać o ich bezpieczeństwie, bo przecież rozkładające się zwłoki są źródłem wielu śmiertelnie niebezpiecznych chorób.  W takiej chwili do akcji wkraczają Adam Ragiel i jego koledzy po fachu. Właśnie ze względu na żywych zabezpiecza się ciała zmarłych, dla tych, którzy zostali, robi się makijaż pośmiertny. To jednak nie oznacza, że ciału, z którego już uszło życie, nie należy się szacunek. Przecież to kiedyś też był człowiek.

Zastanówmy się nad życiem


Książka ta skłania do wielu refleksji nie tylko na temat śmierci, ale też życia. Balsamiści opowiadają o różnym podejściu żywych do śmierci, o życiu i szacunku do niego. A to wszystko opisane jest w sposób, który może znacząco wpłynąć na postrzeganie świata przez czytającego. Warto czasem zatrzymać się na chwilę i zastanowić, ile warte jest życie i czy chcemy, by było takie, jakie jest, bo jest za krótkie, żeby je marnować. Dlatego też polecam tę książkę KAŻDEMU. Nie tylko tym, których interesuje praca w prosektorium. Porusza ona bowiem tematy, nad którymi wszyscy powinniśmy się czasem zastanowić.

40 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Zupełnie niepotrzebnie 😉 Temat jest bardzo ciekawie zrealizowany 😊

      Usuń
  2. Za ciężki temat, nawet jak dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Temat owszem, łatwy nie jest. Jednak myślę, że czytałaś cięższe książki 😉

      Usuń
  3. Rozumiem, że książka jest wartościowa. Ale chyba jednak się na nią nie zdecyduję. Wolę lżejsze klimaty i bardziej pozytywne publikacje :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta książka jest pozytywna - pokazuje, że śmierci nie trzeba się bać 😉

      Usuń
  4. Ta książka na pewno skłania do wielu refleksji w temacie śmierci. Będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie nie jest to książka, którą czyta się, żeby zapomnieć. Długo siedzi w głowie

      Usuń
  5. Zastanowię się jeszcze na tą książka. Nie mówię jej 'nie'. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie ją przeczytam, bo ostatnio mam ochotę na takie cięższe tematy, które dodatkowo skłaniają do refleksji czytelnika i otwierają jego oczy na rzecz, o których się nie mówi głośno..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta książka bardzo skłania do refleksji, a temat wielu osobom jest mało znany więc można się ciekawych rzeczy dowiedzieć, zatem powinna ci się spodobać 😉

      Usuń
  7. Będę ją miała na uwadze, ale szczerze przyznaję, że nie przepadam za tego typu literaturą, więc może minąć sporo czasu zanim najdzie mnie na nią nastrój. Ale skoro polecasz każdemu zastanowić się nad ważnymi tematami, które porusza, to oczywiście tytuł zapiszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też po ten typ książek sięgam rzadko, jednak skusił mnie temat i bardzo się cieszę, że przeczytałam 😊

      Usuń
  8. Śmierć jest jedynym demokratycznym wydarzeniem w życiu, którego doświadczy każdy. Żegnając ludzi dostrzegamy smutny fakt zmiany ich powierzchowności. Podziwiam ludzi, którzy pomagają zmarłym godnie przejść na druga stronę. Dziękuję i pozdrawiam refleksyjnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie właśnie zobaczenie efektu pracy balsamisty skłoniło do bliższego poznania tej pracy. Choć ja uważam, że to ważne głównie dla żywych, żeby zobaczyć zmarłego ostatni raz bez oznak choroby czy widocznego rozkładu
      Pozdrawiam gorąco

      Usuń
    2. To prawda, choć najpiękniejszym obrazem bliskiej osoby jest ten zapisany w pamięci i sercu. Pozdrawiam równie gorąco

      Usuń
    3. Oj tak, ten obraz zdecydowanie jest najpiękniejszy i najważniejszy. Dlatego nie ma go co zniekształcać oglądaniem źle przygotowanych zwłok ;) Pozdrawiam

      Usuń
  9. Temat... jakby to napisać - wiecznie aktualny. Dzięki za słowo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję za polecenie. Niezwykle intrygujaca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że skorzystasz z polecenia i podzielisz się własnymi przemyśleniami ;)

      Usuń
  11. Na razie mnie nie zainteresowała, ale może kiedyś po nią sięgnę :)
    //Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, na taki temat musi przyjść odpowiedni czas :)

      Usuń
  12. Raczej w najbliższym czasie nie sięgnę, ostatnio wolę zdecydowanie lżejsze książki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie książki trzeba czytać w odpowiednim momencie. Mam nadzieję, że kiedyś ten moment przyjdzie i się skusisz ;)

      Usuń
  13. Jeśli będę miała okazję, to ją przeczytam.

    www.whothatgirl.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Chętnie przeczytam tę książkę, temat śmierci mnie nie przeraża (na ten moment), a lubię tego typu publikacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w ogóle uważam, że nie ma co się bać śmierci. Przecież to nam nic nie da, nie unikniemy jej przez strach. Mam nadzieję, że książka Cię usatysfakcjonuje :)

      Usuń
  15. Właśnie zamówiłam. Lubię książki zmuszające do refleksji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super :) Czekam z niecierpliwością na Twoją opinię o niej ;)

      Usuń
  16. To ciekawe, że takie książki, o tematach, których na co dzień się raczej unika, potrafią tak intrygować. Chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością niełatwo się tworzy takie dzieła, ale tu temat jest naprawdę dobrze zrealizowany 😉 Mam nadzieję, że będziesz miała okazję przeczytać 😊

      Usuń
  17. Pewnego pięknego i spokojnego dnia przeczytam. Jestem przekonana, że to bardzo wartościowa książka, grunt żebym ją spotkała w momencie kiedy będę w stanie ja docenić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba zawsze moment, w którym sięgamy po książkę jest ważny dla jej odbioru. Ze względu na temat tej książki mam nadzieję, że trafisz w ten odpowiedni moment 😊

      Usuń

Polecany post

„Najszczęśliwsza” Max Czornyj

Byliście kiedyś tak szczęśliwi, że bardziej się już nie da? Co Was najbardziej uszczęśliwia?