I stało się! Po "Fascynacji", która była niezła, choć czegoś mi zabrakło (o czym dowiecie się w tej recenzji) postanowiłam zrobić drugie podejście do twórczości Adriana Bednarka. Jak wypadło? Zaraz Wam opowiem, ale po kolei...
I stało się! Po "Fascynacji", która była niezła, choć czegoś mi zabrakło (o czym dowiecie się w tej recenzji) postanowiłam zrobić drugie podejście do twórczości Adriana Bednarka. Jak wypadło? Zaraz Wam opowiem, ale po kolei...
Strata ukochanej osoby jest trudna. Strata dwóch osób trudniejsza. A co w przypadku osób, do których żywiło się wątpliwe uczucia? Czy ich brak może okazać się bardziej dotkliwy?
Na instagramie pisałam ostatnio o pluszowych misiach (sprawdźcie tutaj), ale tej książki nie miałam pod ręką, dlatego wybór padł na coś innego. Ale w klimacie dziecięcych zabawek pozostajemy:
Byliście kiedyś tak szczęśliwi, że bardziej się już nie da? Co Was najbardziej uszczęśliwia?