Plan był inny, ale dzięki akcji Czytaj PL zorganizowanej przez Woblink postanowiłam zabrać się najpierw za książki, które właśnie tam są dostępne. Nie planuję czytać wszystkich 12 książek, ale na pewno kilka sprawdzę. A ponieważ akcja trwa tylko do końca listopada, to trzeba się spieszyć 😉 Dlatego też Marcel Moss musi poczekać.
Etykiety
- "Kolory zła"
- "Ukryta sieć"
- akceptacja
- BiałeMiasto
- choroba
- Cook
- Czornyj
- diabeł
- dramat
- dreszczowiec
- dzieci
- ekonomia
- epidemia
- fantastyka
- filozofia
- Fitzek
- horror
- internet
- katastrofa
- komedia
- Krajewski
- kryminał
- kryminał retro
- kult
- LInk
- literatura kobieca
- mafia
- morderstwo
- nastolatki
- natura
- niepełnosprawność
- obsesja
- opowiadanie
- poszukiwanie
- powieść egzystencjonalna
- powieść obyczajowa
- powieść szpiegowska
- przeszłość
- Psychologia
- reportaż
- rodzina
- romans
- samobójstwo
- sąd
- sens życia
- Skandynawia
- statek
- strach
- Szczygielski
- sztuka
- śmierć
- święta
- tajemnica
- Thriller
- ucieczka
- uzależnienie
- wieś
- wirus
- wojna
- XXwiek
- zaginięcie
- Zajas
piątek, 13 listopada 2020
piątek, 6 listopada 2020
„Śmiejący się policjant” Maj Sjöwall, Per Wahlöö
poniedziałek, 2 listopada 2020
„Zanim znowu zabiję” Mariusz Czubaj
Dlaczego sięgamy po te, a nie inne książki? Co nas do nich przekonuje? Okładka, znany autor, opis? Pewnie po trochu wszystkie te rzeczy. Moją uwagę tym razem zwrócił temat piłki nożnej. To był właśnie powód, dla którego wzięłam akurat tę książkę.
środa, 28 października 2020
„Moloch” Marek Krajewski
Wiecie, co dzisiaj jest? Nie? W takim razie spieszę z wyjaśnieniem.
Dzisiaj swoją premierę ma nowa książka Marka Krajewskiego! A ponieważ jestem od lat wielką fanką Autora, to już zdążyłam ją przeczytać :D Ale o tym za chwilę, wszystko po kolei.
piątek, 23 października 2020
„Zanim zasnę” S.J. Watson
Granica między naszą pamięcią i wyobraźnią jest bardzo cienka. Ludzki umysł często dostosowuje to, jak zapamięta sytuację do naszych potrzeb. Potrafimy tak przekręcić fakty, żeby winę za nasz błąd poniósł ktoś inny; wmawiamy sobie, że nasze niepowodzenie było nieuniknione, by zaprzeczyć swojej bierności. A najbardziej niesamowite jest to, że wierzymy w swoją wersję. Wydaje nam się ona jedyną słuszną. Czy zatem możemy polegać na swojej pamięci?
Polecany post
„Najszczęśliwsza” Max Czornyj
Byliście kiedyś tak szczęśliwi, że bardziej się już nie da? Co Was najbardziej uszczęśliwia?