Ile książek trzeba napisać, żeby być dobrym pisarzem? Czy trzeba mieć ogromne doświadczenie, żeby wymyślić dobrą historię?
Nawet jeśli tak, to najpierw trzeba się nauczyć. A co uczy lepiej, niż uwagi czytelników? Dlatego ja lubię czytać debiuty. A także dlatego, że jeszcze nie wiem, czego oczekiwać więc po prostu czytam. Ale do rzeczy.
Zbieg okoliczności, przypadek czy zaplanowane działanie? Kiedy zostajemy wplątani w coś nieprzyjemnego, możemy zastanawiać się, dlaczego właśnie my.
Czy dobry powód może usprawiedliwić złe uczynki? Co to właściwie znaczy, że mamy powód do czynienia zła?
A gdyby tak rzucić wszystko i pojechać w nieznane? Może wtedy uda się poukładać życie po swojemu, bez wpływu innych?
Jak będzie wyglądał świat za 50 lat? Czy ludźmi na dobre zawładnie sztuczna inteligencja? A może wszystko będzie zaskakująco podobne do obecnej rzeczywistości, tylko bardziej rozwinięte?
Byliście kiedyś tak szczęśliwi, że bardziej się już nie da? Co Was najbardziej uszczęśliwia?
