piątek, 11 grudnia 2020

„Uczynkiem i zaniedbaniem” Mariusz Kanios

Lubię poznawać nowych autorów. Nie wiem, czego się po nich spodziewać więc podchodzę do książki bez większych oczekiwań. Ale kiedy poznaję pisarza, który ma na swoim koncie kilka tytułów mogę wyrobić sobie zdanie na podstawie recenzji innych, zaczynam mieć pewne wymagania. Inaczej jest z debiutantami. Zwłaszcza, jeśli pierwsza powieść autora dopiero ukaże się na rynku. Wówczas kompletnie nie wiem, co dostanę w środku. Czy warto aż tak ryzykować? Cóż; ktoś przecież musi być pierwszym czytelnikiem, dlatego ja to ryzyko podjęłam.



wtorek, 8 grudnia 2020

piątek, 4 grudnia 2020

„Gdziekolwiek spojrzysz” Jakub Szamałek

Jako, że kończy się rok postanowiłam zakończyć to, co zaczęłam. Oczywiście nie wszystko, bo czasu mało, a w niektórych seriach mam jeszcze trochę części do nadrobienia i sporo książek przez autora napisanych (chociażby Sebastian Fitzek). Te sprawy zostawiam na przyszłość, będę nadrabiać powoli. Ale „Ukrytą sieć” mogę zamknąć już teraz.

 

 

Polecany post

„Najszczęśliwsza” Max Czornyj

Byliście kiedyś tak szczęśliwi, że bardziej się już nie da? Co Was najbardziej uszczęśliwia?