Zaginięcie
dziecka zawsze jest dla rodzica tragedią. Nawet kiedy dziecko jest dorosłe i ma
własne życie. A może zwłaszcza wtedy? Bo wówczas już nie wszystko o dziecku
wiemy. Coraz trudniej odkryć prawdę.
Jedna historia, dwa wątki
Matka Izy
odkrywa, że jej córka zniknęła. Dziewczyna jest psychoterapeutką, czy to ma
związek ze zniknięciem? Jakie tajemnice skrywa Iza i jej pacjenci? Kobieta wie
niewiele więc i nasza wiedza jest niewielka.
W drugim
wątku pojawia się Mikołaj. Mężczyzna budzi się, nie pamiętając najbliższej przeszłości.
Znajduje notatkę, z której dowiaduje się, że odzyskuje świadomość na 48 godzin
i pamięta tylko to, co działo się w tym czasie oraz dzieciństwo. W piwnicy
swojego domu znajduje nagą, skrępowaną kobietę. Wie, że nazywa ją Izabel, ale
nie ma pewności, czy ją porwał, czy to jakaś chora gra. Czy Izabel to
poszukiwana Iza? Jakie jeszcze rzeczy odkryje o sobie Mikołaj, zanim znowu
straci świadomość?
O co chodzi w tym szaleństwie?
To druga
książka autora, którą miałam okazję przeczytać ("Najszczęśliwsza" opisana jest tutaj). Jestem
usatysfakcjonowana lekturą. Mimo że większość treści to spisane bieżące myśli
Mikołaja i wspomnienia matki Izy to
nie wiało nudą. Lubię psychologię, dlatego ciekawiła mnie zarówno relacja
matka-córka, którą kształtowały różne czynniki, i która zmieniała się przez
lata, co jest dobrze opisane; jak też przypadłość Mikołaja. Choć ona intrygowała
mnie szczególnie. Dlaczego mężczyzna ma amnezję? Kiedy stracił pamięć i
dlaczego odzyskuje ją na dwie doby? Jak w tej sytuacji porwał Izabel? Czy stało
się to przed dziurą w pamięci? Jeśli tak, to czemu tego nie pamięta? Mogłabym
zadać jeszcze wiele pytań, ale po co? Przecież każdy może to zrobić po
przeczytaniu. Tym bardziej że na wiele pytań uzyskałam odpowiedzi w
zakończeniu. A skoro już przy zakończeniu jesteśmy, to muszę przyznać, że znowu dałam się zaskoczyć. O ile całość była jedynie niezła, to sama końcówka zwaliła
mnie z nóg. I to mimo tego, że jedną część przewidziałam. Druga była
niesamowita. Teraz już wiem, że końcówka „Najszczęśliwszej” nie była wyjątkiem.
Max Czornyj częściej (nie wiem, czy zawsze, ale wcale bym się nie zdziwiła)
miesza w zakończeniach. W Jego książkach wszystkiego można się spodziewać i nic nie jest oczywiste.
Polecam
serdecznie ten thriller każdemu, kto lubi poznawać psychikę skomplikowanych
bohaterów.
Do tej pory przeczytałam jedną książkę tego autora. Tę mam dopiero w planach.
OdpowiedzUsuńSkoro już Go znasz i chcesz więcej to z pewnością będzie Ci się podobać ta książka 😊
UsuńNIe znam książek tego autra ;)
OdpowiedzUsuńPlanujesz to zmienić? Ja bardzo polecam 😉
UsuńTego autora przeczytałam tylko Rzeźnika ale nabrałam wielkiej ochoty na kolejne pozycja Maxa Czornyja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
"Najszczęśliwszą" i "Inną" polecam 😊
UsuńPozdrawiam serdecznie
Z chęcią bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za powodzenie tej misji i życzę miłego czytania 😊
UsuńWiecznie się zastanawiam, czy sięgać po książki Maxa... no i chyba warto.
OdpowiedzUsuńWarto. Jak nie sięgniesz, to się nie przekonasz 😉
UsuńJeszcze nie znam książek tego autora, choć nazwisko nie jest mi obce.
OdpowiedzUsuńZachęcam do poznania Jego twórczości 😉
UsuńMam nadzieję, że tak właśnie będzie 😊
OdpowiedzUsuńA była tej książki bardzo mnie zaciekawiła, więc chyba od niej zacznę poznawanie twórczości autora. 😊
OdpowiedzUsuńZrób to, proszę, możliwie jak najszybciej, bo jestem ciekawa, jak ją odbierzesz i czy rozwikłasz tę zagadkę 😁
UsuńWydaje mi się, że mam ją w audiobookowej kolejce... ;)
OdpowiedzUsuńSuper, z chęcią poznam Twoją opinię 😊
UsuńJeszcze nic nie czytałam tego autora, ale słyszałam wiele pochlebnych opinii ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam do zmiany tego stanu rzeczy, może i Tobie się spodoba 😉
UsuńAutor jest na mojej liście "do zapoznania się/do sprawdzenia o co tyle hałasu", ale przyznam, że nie ma najwyższego priorytetu...
OdpowiedzUsuńKonkurencja jest duża więc rozumiem. U mnie też długo czekał, ale warto było w końcu po niego sięgnąć 😉
UsuńMam w planach :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niebawem 😊
UsuńNie czytałam nic tego autora, ale zdecydowanie chce to zmienic. Ta książk moze trafic w moj gust.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie Ci się podobać 😊
UsuńMuszę się zabrać w końcu za tego autora <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że masz taki zamiar 😊 Oby jak najszybciej Ci się to udało 😉
UsuńJeszcze nie czytałam żadnej książki Czornyja, ale mam w planach :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że spodobają Ci się co najmniej tak bardzo, jak mi 😊
Usuń