sobota, 1 maja 2021

"Co mówią zwłoki. Opowieści antropologa sądowego" Sue Black

Skończyłam!

Na facebook'u już dawno pisałam, że czytam tę książkę. I faktycznie, sporo czasu mi to zajęło, ale czy dlatego, że nie było warto? 



 

Czy zwłoki mówią coś ciekawego?

Owszem, zwłoki potrafią powiedzieć wiele interesujących rzeczy. A czytelnikom tej książki opowiada o tym antropolożka, która postanowiła ją napisać. Opowiada w niesamowicie ciekawy sposób, suche fakty są poparte ciekawostkami, wszystko jest opowiedziane w dość przystępny sposób. Czasem przedstawia sprawy kryminalne, w których brała udział, a które były niestandardowe lub o czymś interesującym świadczyły. Nie będę Wam zdradzać, co dokładnie opisuje, bo musiałabym powiedzieć, o czym jest każdy rozdział. Ale gwarantuję, że osoby interesujące się trochę tematem zwłok i czytające kryminały znajdą tu wiele przydatnych informacji. Czytanie fikcji już nigdy nie będzie takie samo. Chcesz dowiedzieć się, co można odkryć na sekcji zwłok? A może interesuje Cię archeologia? Jeżeli odpowiesz twierdząco na jedno z pytań, to ta książka jest dla Ciebie. To prawdziwa skarbnica wiedzy, także z zakresu psychologii i tajników ludzkiej natury. I 'prawdziwa' nie stoi tu przypadkowo. Zawsze wiedziałam, że w kryminałach trochę nagina się fakty, żeby pasowały do pomysłu autora, ale dopiero teraz widzę, jaką fantastykę czasem czytam. A w tym wszystkim najmniej abstrakcyjni są patolodzy. Okazuje się bowiem, że oni naprawdę mają aż tak czarny humor!

"Z zasady albo oczerniamy śmierć, albo ją gloryfikujemy. Na wszelki wypadek zresztą wolimy o niej nie wspominać, żeby jej nieopatrznie nie przywołać. Życie to światło, dobro i radość; śmierć to ciemność, zło i smutek." 

Czy warto słuchać zwłok?

Czasem na pewno. W niektórych zawodach się to przydaje, o czym mogliśmy się przekonać przy okazji "Bez strachu. Jak umiera człowiek". Ale czy zwykły, szary człowiek jest na to przygotowany?
To zależy. Nie czytałam tej książki dlatego, że ją kupiłam. Ktoś mi pożyczył jeden egzemplarz. Czytały ją jeszcze 3 osoby i wiecie co? Żadna nie dała rady. Nie dlatego, że to słaba pozycja, zdecydowanie nie! Po prostu poruszane w niej tematy czasem są za ciężkie. Autorka bez owijania w bawełnę pisze o śmierci, o przeżywaniu żałoby na różne sposoby, o nieczułości patologów, która pomaga im w pracy. I robi to z szacunkiem do zmarłych, ale bez większych uczuć, choć czasem wspomina, swoje dawne emocje, kiedy opowiada historie ze swojego życia. Dlatego ocenę, czy chcecie czytać pozostawiam Wam. Mnie bardzo się podobała ta lektura. Ale, jak wspomniałam na początku, też nie czytałam jej na raz. Musiałam robić sobie przerwy, potrzebowałam czasu, żeby przemyśleć niektóre tematy, a czasem po prostu nie dawałam rady i wybierałam lżejsze książki. Są takie chwile w życiu, kiedy czytanie o śmierci i zwłokach nie jest dobrym pomysłem. A jednak, zawsze wracałam. Byłam ciekawa tego, co jeszcze ma mi do powiedzenia autorka, jakie tajemnice odkryje, ile interesujących spraw przedstawi. Byłam tak bardzo ciekawa, że nawet kiedy było ciężej, nie poddałam się. Po prostu musiałam skończyć! Ale czy Ty chcesz, musisz ocenić samemu, bo to bardzo indywidualna sprawa.
Także Wy się zastanówcie, czy czytać, a ja lecę zamawiać drugą część :D

16 komentarzy:

  1. Niestety, tym razem podziękuję. Poszedłem na historię, w perspektywie jeszcze prawo ( być może), o archeologii w swoim czasie marzyłem. Ale historia zwyciężyła. Pozdrawiam majówkowo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawo też ciekawe 😉 I w sumie niektóre informacje z tej książki prawnikom też mogłyby się przydać 😜
      Pozdrawiam gorąco w ten niezbyt ciepły weekend 😊

      Usuń
  2. Bardzo interesująca, choć ciężka tematyka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, lekko nie jest. Ale życie nie jest lekkie, to i śmierć nie może 😉

      Usuń
  3. Ooooo jaka ciekawa publikacja. Będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz nią kiedyś usatysfakcjonowana 😊

      Usuń
  4. Zazwyczaj ciekawe są książki o antropologach sądowych, więc będę miała tę książkę na uwadze;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię takie klimaty 😊 A w tym wydaniu jest naprawdę super

      Usuń
  5. Chyba dla mnie trochę za ciężkie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. To zdecydowanie nie jest książka dla każdego 😉

      Usuń
  6. Brzmi ciekawie, choć jeśli chodzi o temat zwłok to chwilowo mam dość ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To lepiej poczekaj, na tę książkę trzeba mieć odpowiedni nastrój 😉

      Usuń
  7. To nie jest książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że następna może Ci się bardziej spodobać 😉

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. To koniecznie przeczytaj, świetna książka 😁

      Usuń

Polecany post

„Najszczęśliwsza” Max Czornyj

Byliście kiedyś tak szczęśliwi, że bardziej się już nie da? Co Was najbardziej uszczęśliwia?