sobota, 25 grudnia 2021

"Decyzja" Charlotte Link

Znacie to uczucie, kiedy bierzecie jakąś książkę i w trakcie czytania zaczyna się ona wydawać nie na miejscu? U mnie właśnie "Decyzja" była taką książką. Zaczęłam czytać jakiś czas temu i nie mogłam przebrnąć. Cały czas czułam, że chcę czegoś innego. Ale w końcu skończyłam i teraz mam wrażenie, że to nie przypadek, że akurat w tym czasie to nastąpiło.


Okładka książki Decyzja Charlotte Link


Uważaj, na co się decydujesz

Kirił ucieka do Sofii, gdzie spodziewa się zacząć lepsze życie. Kolega już spróbował i się opłacało więc i on chce. Musi przecież zapewnić odpowiednie warunki potomstwu. Niestety nie wszystko idzie, jak trzeba, dlatego jego najstarsza córka wyjeżdża z agentką, aby pracować jako modelka. Co z tego wyniknie? Czy nastolatka będzie w tarapatach? To się okaże.

Ale zanim się dowiemy poznamy jeszcze jeden wątek. Główną rolę w nim odgrywa dwoje nieznajomych - Simon i Nathalie. On uratował ją przed kłopotami. Plan był taki, że pomoże jej się ogarnąć i dziewczyna pójdzie swoją drogą. Jednak gdyby tak się stało, nie było by tej książki. Simon zostaje wciągnięty w historię Nathalie, która ucieka, bo kazał jej partner. Jest przekonana, że Jerome ma kłopoty, ale je rozwiąże i wszystko wróci do normy. Tylko najpierw narobi problemów Simonowi. A zapowiadały się nudne święta na odludziu... Niestety czasem jedna decyzja może mieć wielki wpływ na nasze życie. Jaki dokładnie? Tego musicie dowiedzieć się sami ;)

 

"Człowiek pragnący doświadczyć rozstrzygającego zwrotu w swym życiu musi nierzadko przeżyć najpierw tragedię, jakiś głęboki, traumatyczny wstrząs. Znaleźć się w sytuacji, w której nie będzie już w stanie pogodzić się z samym sobą, zostanie obdarty z wszelkich złudzeń, nie będzie już dłużej mógł przymykać oczu na prawdę o sobie."

 

Decyzja, która zmienia całe życie

Moją pierwszą myślą po przeczytaniu było 'ale ten tytuł świetnie pasuje!' Tak, podjęte decyzje grają tu główną rolę. I nie są wcale łatwe. Kirił poświęca jedno dziecko dla dobra całej rodziny, nie mając pewności, co to dokładnie oznacza. Simon pod wpływem chwili postanawiać wyciągnąć pomocną dłoń do potrzebującej wsparcia dziewczyny. Okazuje się, że nie zawsze warto być zbyt dobrym. Pojawiają się też inne postaci, jak chociażby rodzina i znajoma Simona, których decyzje również nie pozostały bez wpływu na to, co się wydarzyło. Autorka doskonale pokazuje, że cokolwiek zrobimy - ma to znaczenie. Nawet jeśli wydaje się być nieistotne, to czyjeś życie może przez to potoczyć się zupełnie inaczej, niż by tego chciał. To wszystko osnute jest tajemnicami i atmosferą zagrożenia. Niepewność towarzyszy nam w każdym wątku, także we wspomnieniach Nathalie. Wydaje się ona być najważniejszą bohaterką, od której wiele może zależeć, ale czy to prawda? Czy rzeczywiście poznanie całej prawdy w jej sprawie wystarczy, żeby wszyscy bohaterowie wyzbyli się problemów? To nie jest takie oczywiste, bo dostajemy zupełnie różne sprawy, które wyglądają, jakby nie miały się połączyć. Czy się to zmieni? Tego Wam nie powiem, bo musicie mieć jakieś tajemnice do odkrycia.

Uważam bowiem, że warto sięgnąć po tę książkę. Choć na początku czytało mi się trudno. Rumuński klimat, który, dość nietypowo, zaserwowała nam autorka trochę mi nie podchodził. Gubiłam się trochę w wątkach, co było męczące. Pojawiło się też parę nieścisłości, przede wszystkim jeśli chodzi o pracę policji, które odrywały mnie od swobodnego czytania. Ostatecznie stwierdzam jednak, że dokończenie tej lektury to była bardzo dobra decyzja. Może nie najlepsza, jaką podjęłam w tym roku, ale to dlatego, że było kilka bardziej dla mnie istotnych ;) Polecam Wam sięgnąć po tę książkę, zarówno tym, którzy lubią styl autorki, jak i osobom, które jej jeszcze nie znają. Po raz kolejny postawiła ona swoich bohaterów w trudnych sytuacjach i po raz kolejny pokazała, jak różnie ludzie się zachowują. Nawet rodzice Ninki, którzy przecież mierzą się z tą samą trudnością, podchodzą do sprawy zupełnie inaczej. W ten sposób możemy zobaczyć, jak skomplikowaną kwestią jest psychika ludzka. A doskonałym materiałem do analizy jest również Simon, który wraz z biegiem wydarzeń sam wydaje osądy na swój temat, a jednak nadal nie potrafi wyplątać się z kłopotów. Może widząc jego problemy Wam uda się rozwiązać własne (choć mam nadzieję, że macie mniej poważne).

Recenzje innych książek autorki znajdziecie pod tym linkiem.

12 komentarzy:

  1. Nie poznałam jeszcze twórczości tej autorki, ale planują to zmienić w nadchodzącym nowym roku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Blogger szwankuje - a chciałem napisać, że w przeszłości, w czasie trwania Imperium Lektur 1 - 2012 -2016 - "coś" z Autorki czytałem i byłem chyba zadowolony. Powyższy tytuł zapisuję. I pozdrawiam serdecznie po aktywnym pierwszym dniu Świąt - mam niezły trening - najpierw śmieci z czwartego piętra, potem prawie dwie godziny na cmentarzu - a to przeszło kilometr ;-) A siedzę nadal w Starożytności ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale będziesz miał czytania, jak już przejdziesz do bardziej współczesnych historii ;)
      Pozdrawiam ciepło w ostatnim dniu roku :)

      Usuń
  3. Nie znam jeszcze tej autorki, ale koleżanka bardzo mi ją poleca, więc przy najbliższym spotkaniu pewnie w końcu coś od niej pożyczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dołączam się do koleżanki i także polecam książki Charlotte Link :D

      Usuń
  4. Muszę przyznać, że po książki tej Autorki sięgam po prostu jak leci - w ciemno ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakos do tej pory nie czytałam nic tej autorki

    OdpowiedzUsuń
  6. To zdecydowanie książka dla mnie. Od siebie polecam świetny thriller "Szelest".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapamiętam 😃 A książki tej autorki polecam wszystkie, których recenzje znajdziesz na blogu 😉

      Usuń

Polecany post

"Strażnik piekła" Maks Dieter

Ostatnio zauważyłam, że dużo osób czyta literaturę wojenną i obozową. Ja póki co nie mam na takową ochoty, choć jedna książka na półce jest,...