niedziela, 20 lutego 2022

"Latarnicy" Emma Stonex

No i mnie wywiało. Z sieci mnie wywiało, zanim postawiłam ostatnią kropkę, dlatego bez przeciągania, bo i tak mamy opóźnienie, jedziemy nad morze i to na latarnię ;)


Okładka książki Latarnicy Emma Stonex


Tajemnicze zniknięcie latarników

Lata 70. XX wieku. Latarnia morska. W nocy światło zostało zaświecone zgodnie z instrukcjami, a rano, kiedy przypłynął zmiennik, latarników już nie było. Były natomiast dwa talerze i dwa zegary, zatrzymane na tej samej godzinie. Przypadek, czy celowe działanie? To mógłby wyjaśnić dziennik, prowadzony przez jednego z zaginionych, gdyby nie pewne nieścisłości. Ale nie można przecież zostawić tego tak po prostu, bez odpowiedzi.

Po 20tu latach do sprawy powraca młody dziennikarz. Ale czy nawiązanie kontaktu z partnerkami zaginionych i rozdrapywanie starych ran wystarczy, żeby poznać więcej faktów? Tego dowiecie się z książki. Ja Wam tylko powiem, że warto się przekonać, bo tajemnic skrywanych przez latarnie morskie, nie znajdziecie poza latarniami...


"Jakby tych latarników w ogóle tam nie było. Albo to, albo wdrapali się na szczyt i po prostu odlecieli"


Wyjątkowa praca pełna sekretów

Każda praca ma swoją specyfikę i w każdej są sprawy, o których poza firmą nie powinno się rozmawiać, ale latarnia morska - pokażcie mi drugie takie miejsce. Trzech mężczyzn żyjących razem w odciętej od świata wieży przez wiele dni. Co się może stać? Okazuje się, że całkiem sporo. W książce "Latarnicy" poznajemy wiele sekretów. Nie tylko odkrywamy, co wydarzyło się na latarni Maiden przed zaginięciem jej stróżów, ale też dowiadujemy się, jakie życie prowadziły w tym czasie ich partnerki. Poznajemy też uczucia kobiet, które przecież zostawały same na lądzie, kiedy mężowie byli w pracy. Dosłownie same - bez możliwości jakiegokolwiek kontaktu, bez żadnych wieści. Jak wygląda takie życie? Co czują żony latarników? Jak patrzą na nie mężowie po powrocie z morza? Tego i jeszcze więcej o życiu latarnika i z latarnikiem dowiecie się, czytając książkę.

Czym jest latarnia morska?

"Latarnicy" to książka bardzo emocjonalna. Nie znajdziecie tu wartkiej akcji, bo i gdzie jej szukać? Na małym metrażu latarni? A może w zamkniętej społeczności żon? Ale przede wszystkim: po co jej szukać? To nie ten rodzaj książki, w której pędzimy z wydarzeniami, potykając się o słowa, bo chcemy jeszcze przyspieszyć.
Choć miejsce akcji jest podobne, to jednak nie takie samo, a i opowieść zupełnie inna więc nie doszukujcie się podobieństw do "Światła między oceanami" (recenzję znajdziecie tu)
Pięknem tej książki jest jej klimat. Wspaniały, nadmorski, a jednocześnie przerażający i tajemniczy. Poznajemy perspektywę różnych postaci, ich przeżycia, uczucia. Dowiadujemy się, jak patrzą na te same sprawy. Możemy przekonać się, że w tym świecie, do którego nie mamy dostępu i który nie jest taki, jak nasza rzeczywistość, wiele rzeczy się nie zmienia. A jeszcze więcej wygląda zupełnie inaczej. Wdowy po latarnikach opowiadają, jak naprawdę wygląda taka rzeczywistość, a z zapisków mężczyzn poznajemy oblicze morza, o którego istnieniu szczury lądowe nie mają pojęcia.
Dodatkową zaletą "Latarników" jest sposób, w jaki autorka przedstawia tę historię. Choć nie mieszkam nad morzem, to czułam ten klimat, to ciągłe napięcie, kiedy ma przyjść wielka fala. Możliwe, że pomógł mi też wiatr za oknem, ale to nie umniejsza magii, jaką oddała autorka książki. Odkrywając intrygującą tajemnicę latarni morskiej można naprawdę dobrze wczuć się w atmosferę i poczuć to, co czuli bohaterowie. Polecam tę książkę każdemu, kto lubi tajemnice, a także fanom pięknie pisanych historii, pełnych silnych emocji. Nie można przejść koło niej obojętnie!

14 komentarzy:

  1. Na pewno emocji nie brakuje. Ciekawa propozycja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ptopozycja ciekawa , z tego też dla mnie względu, że chciałbym wybrać się nad morze jakieś w końcu. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przeczytaj koniecznie - będziesz od razu wiedział, na co uważać 😜 Pozdrawiam 😊

      Usuń
  3. Czasami mam właśnie ochotę na emocjonalne powieści. Będę miała ten tytuł na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niecodzienna fabuła, dawno nie czytałam niczego z morzem w tle, także będę pamiętać o tym tytule, gdy będę szukać czegoś nowego.

    Pozdrawiam serdecznie
    Help Book

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to rzadko spotykany temat, zwłaszcza w takim kontekście 😉 Warto przeczytać.
      Pozdrawiam 🙂

      Usuń
  5. Czuję, że ta książka jest tą, po którą powinnam sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie sięgaj i opowiadaj - z przyjemnością poznam Twój punkt widzenia 😃

      Usuń
  6. Myślę, że powinna mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń

Polecany post

"Strażnik piekła" Maks Dieter

Ostatnio zauważyłam, że dużo osób czyta literaturę wojenną i obozową. Ja póki co nie mam na takową ochoty, choć jedna książka na półce jest,...