Kiedy zaczynałam czytać tę książkę zastanawiałam się, czy nie przez pomyłkę po nią sięgnęłam, czy nie stracę czasu na coś, co nie jest warte poświęcenia. I co się okazało? Zaraz Wam wszystko opowiem.
Każdy może się pomylić
Zwłaszcza, gdy mamy do czynienia z dużą grupą ludzi – prawdopodobieństwo, że ktoś zrobi coś, czego nie chce, zupełnie przypadkiem, jest spore. Tak też było i tym razem. Książka „Przez pomyłkę” opowiada o spotkaniu klasowym, które odbywa się po 18stu latach od ukończenia szkoły. Bohaterów łączy tajemnica z przeszłości, o której niewiele wiemy, a która ma duży wpływ na ich relacje. O co chodzi? Z każdą chwilą poznajemy coraz więcej szczegółów, jednak do rozwiązania wszystkich zagadek zbliżamy się powoli, a przy odkryciu jednej tajemnicy okazuje się, że są też inne, dotąd ukryte. Co z nich wyjdzie? Kto i w jaki sposób zawinił najbardziej? Czy bohaterowie zamkną sprawy z przeszłości i ruszą dalej wolni od sekretów?
"Niestety od środka wszystko wyglądało zupełnie inaczej."
Pomyłki sprzed lat
Wydarzenia przedstawione w powieści dzieją się w dwóch czasach. Śledzimy życie obecne postaci i spotkanie klasowe, a także poznajemy ich szkolne sekrety. Okazuje się, że każdy z nich przed grupą coś udaje, a w głębi jest innym człowiekiem. Dokąd ich ta inność zaprowadziła? Do dorosłego życia, mniej lub bardziej satysfakcjonującego. Teraz każdy chce udawać, że jest mu dobrze z tym, jak się sprawy potoczyły, a jednak większość męczy się z dorosłością, którą wyobrażali sobie zupełnie inaczej. Ukazanie tego, jak różne sytuacje kształtują nasz charakter jest zrobione bardzo dobrze. Tak samo jak bohaterowie, którzy nie wychodzą z roli, w której zostali obsadzeni. Powiązanie wydarzeń jest ciekawe, a psychologia? - sporo w niej oczywistych stwierdzeń i powielania schematu, ale jak coś jest faktem to jest i się tego nie zmieni. Mniej popularne kwestie, wymagające analizy też się znalazły. Może akcja nie jest super wartka, ale trzyma napięcie. Nawet, kiedy zdarzyło mi się zgubić w czasie i bohaterach (co mogło być spowodowane ekstremalnymi warunkami, w jakich czytałam) szybko odnajdywałam właściwą drogę, a że opowieści są interesujące to tym chętniej wracałam do czytania. Zwłaszcza, że wielu spraw nie rozumiałam w trakcie czytania – dlaczego takie wątki, dlaczego ta, a nie inna postać, jak to połączyć? Przez to jeszcze bardziej zależało mi na poznaniu prawdy. I nie zawiodłam się!
Nie pozostaje nic innego jak skorzystać z rekomendacji. Sięgnę. Pozdrawiam z upalnego południa.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało mi się Ciebie przekonać 😁 Czekam na Twoje wrażenia 😉
UsuńPozdrawiam gorąco z samego centrum
Ja też chcę poznać tę historię.
OdpowiedzUsuńA ja chcę poznać Twoją opinię więc mam nadzieję, że nie każesz mi długo czekać 😊
UsuńChciałabym ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńSuper, obyś szybko znalazła na nią czas 😊
Usuń