piątek, 1 marca 2024

"W jak morderstwo" Katarzyna Gacek

Książki nie muszą być mądre i pouczające. Ja lubię czasem poczytać dla czystej przyjemności i relaksu. I ta książka jest świetnym wyborem w takiej sytuacji.



Ryzykowny spacer z psem

Właściciele czworonogów wiedzą, że czasem na spacer trzeba wyjść o nieludzkiej porze. Na przykład późno w nocy. Magda pewnie też robiła tak wielokrotnie. Ale tym razem było inaczej. Tym razem pies znalazł martwe ciało, a okoliczności śmierci kobiety są mocno podejrzane. Na scenę wkracza komisarz, który przyjaźni się z Magdą.
Kobieta nie potrafi trzymać się z daleka od sprawy i stara się drążyć na równi z policją. Wszystko kosztem życia prywatnego. Co z tego wyniknie? Całkiem sporo komicznych sytuacji. Główna bohaterka ma bowiem dar przyciągania dowodów.

Klucz do puszki Pandory

Myślicie, że to, co już napisałam, to wszystko, co dzieje się w książce "W jak morderstwo"? Otóż nie. Podczas szukania śladów mordercy Magda trafia na coś, co przypomina jej o zaginionej przed laty przyjaciółce. Kobieta zaczyna łączyć ze sobą te sprawy, choć wydaje się to absurdalne. Jednak pani weterynarz jest wszechwiedząca i lepiej niż policja wie, co ma sens.
A żeby jej życie nie było zbyt nudne, to prywatnie też sporo się dzieje. Na jej własne życzenie, bo Magda nie umie zachowywać się jak dorosła. Nie wychodzi jej rozmawianie z mężem, nie umie ogarnąć dzieci, które muszą być bardzo rozgarnięte, skoro przy takiej matce w ogóle przetrwały. A jej przyjaciel policjant jest jeszcze gorszy. Wiem, że niektóre rzeczy musiały wyglądać nienaturalnie i infantylnie na potrzeby fabuły, ale czy wszystkie? Nie sądzę.
Jedno, co jest w tej książce dobre, to pomysł na fabułę. Połączenie wątków było interesujące, tajemnica z każdą chwilą coraz bardziej intryguje, a zakończenie zaskakuje. Po drodze było też czasem zabawnie, choć nie zawsze w udany sposób. Mimo to nie spisuję na straty tej historii. Pamiętajcie o niej - może się przydać, kiedy trzeba odpocząć po czymś naprawdę mocnym ;)

2 komentarze:

Polecany post

"Strażnik piekła" Maks Dieter

Ostatnio zauważyłam, że dużo osób czyta literaturę wojenną i obozową. Ja póki co nie mam na takową ochoty, choć jedna książka na półce jest,...